yes, therapy helps!
Kiedy zwierzęta domowe są dla nas ważniejsze niż ludzie

Kiedy zwierzęta domowe są dla nas ważniejsze niż ludzie

Marzec 3, 2024

Wydaje się oczywiste, że mamy tendencję do empatyzować więcej z tymi ludźmi, których dobrze znamy: naszymi przyjaciółmi, członkami rodziny i, ogólnie, ludźmi, których obserwujemy od czasu do czasu przez wiele lat.

Z ewolucyjnej perspektywy ma to sens , ponieważ martwienie się o najbliższych członków naszej społeczności jest sposobem na zwiększenie szans, że duża część naszych genów, które znajdują się również w ludziach mających linię bliską naszej, zostanie przekazana przyszłym pokoleniom.

Ten schemat społecznego funkcjonowania wszystkich ludzi może wydawać się solidny, ale daleko mu do wyjaśnienia wszystkiego. Co dzieje się na przykład, gdy są członkowie naszej społeczności, którzy nie są nawet naszymi gatunkami? Czy to może być normalne, że możemy to zrobić poczuj więcej empatii dla zwierzęcia nie pochodzącego od człowieka niż dla osoby ? Ta możliwość nie wydaje się zbyt daleko idąca, sądząc po tym, co zostało wyjaśnione wcześniej w tym artykule, ale istnieją również konkretne badania, które odnoszą się do naszego sposobu empatii z ludźmi i zwierzętami oraz preferencji, które pokazujemy między sobą.


Empatia nie rozumie gatunków

Kilka lat temu socjologowie Northeastern University Arnold Arluke i Jack Levin postanowili się dowiedzieć Do jakiego stopnia prawdą jest, że mamy skłonność do empatii bardziej za pomocą zwierząt domowych lub ludzi , Aby to zrobić, pokazali 240 mężczyznom i kobietom tekst z artykułem prasowym opisującym przestępstwa. Historie te zawierały część, w której można było przeczytać, w jaki sposób napastnik pobił kogoś za pomocą nietoperza. baseball, W wersji artykułu, która została przeczytana tylko przez niektórych ludzi, ten napastnik zaatakował psa szczeniaka, aż do złamania kości i pozostawienia go nieprzytomnego, podczas gdy w alternatywnych wersjach tego samego artykułu, który otrzymał ciosy, był dorosły pies, dziecko lub dorosłego człowieka około 30 lat.


Po przeczytaniu jednej z tych wersji artykułu i nie wiedząc, że są to fikcyjne historie, każda z osób uczestniczących w badaniu zdobyli na skali stopień, w jakim współczuli ofierze i poczuli się zrozpaczeni tym, co się z nią stało. Wyniki nie pozostawiają dorosłego człowieka w bardzo szczęśliwym położeniu, którego historia pozostawiła większość wolontariuszy obojętnymi. Artykuł, który wywołał największą konsternację, dotyczył ludzkiego dziecka, a następnie szczeniaka, natomiast historia dorosłego psa była na trzeciej pozycji.

Arluke i Levin podkreślają, że jeśli chodzi o budzące się uczucie empatii, zarówno gatunek jak i wiek mają znaczenie. Jednak zmienną, która wydaje się wyjaśniać większość naszych reakcji emocjonalnych w tych przypadkach, nie jest gatunek istoty, która jest w niebezpieczeństwie, ale stopień, w jakim dostrzegamy, że jest bezradną i bezradną istotą , W ten sposób można wyjaśnić, dlaczego dorosły pies budzi nas więcej współczucia niż człowiek w wieku 30 lat. Pierwszy wydaje się być mniej zdolny do ochrony własnego życia, ponieważ żyje w świecie kontrolowanym przez nasz gatunek.


Czas wybrać: czy uratowałbyś człowieka lub zwierzę?

W innym eksperymencie prowadzonym przez członków Georgia Regents University i Cape Fear Community Collegekilku badaczy skupiło się na tym, jak wczuć się w zwierzęta w obliczu moralnego dylematu. W szczególności chcieli ustalić, w jakim stopniu zachowujemy się lepiej ze zwierzętami lub ludźmi, używając grupy 573 osób w praktycznie każdym wieku, jak pokazano. Uczestnicy ci znaleźli się w hipotetycznej sytuacji, w której niekontrolowany autobus zagrażał życiu dwóch istot (człowieka i psa) oraz musieli wybrać, który z nich zapisać .

Wyniki tego badania, opublikowane w czasopiśmie Anthrozoos, po raz kolejny pokaż, jak nie można przewidzieć empatii ze zwierzętami domowymi lub ludźmi, jedynie poprzez uczestnictwo w gatunku, do którego należy potencjalna ofiara. Podając odpowiedź, uczestnicy wzięli pod uwagę, kto był człowiekiem zagrożonym, a kto był psem. 40% ludzi wolało pomagać psu, kiedy opisywano go jako swojego zwierzaka, a człowiek był anonimowym turystą i coś podobnego zdarzyło się, gdy osoba była kimś nieznanym z tego samego miasta (37% zdecydowało się uratować psa). Ale tylko 14% wolało uratować psa, gdy zarówno on, jak i ta osoba byli anonimowi.

Co ciekawe, kobiety uczestniczące w eksperymencie wykazywały większą skłonność do oferowania ochrony czworonogom. Mniej więcej, możliwość wyboru uratowania psa została podwojona, gdy respondent był kobietą.

Zwierzęta pierwszego ... i drugiego

Oczywiście ten ostatni eksperyment porusza się w sferze wyobraźni i prawdopodobnie nie odpowiada dokładnie temu, co wydarzyłoby się w prawdziwej sytuacji. Po namyśle, coś mi mówi, że jeśli rzeczywiście istnieje scenariusz, w którym autobus pędzi na człowieka i psa, instynktowną reakcją większości obserwatorów nie byłoby podjęcie decyzji, który z nich zaoszczędzić w odpowiednim momencie. Ciekawe jest jednak, w jaki sposób niektóre zwierzęta zdołały wejść w obszar naszych działań moralnych i mogą być traktowane jako istoty kieruj naszymi decyzjami i naszą etyką .

Mimo to wiemy, że bycie zwierzęciem jednego lub drugiego gatunku ma duży wpływ na sposób bycia rozważanym. Wystarczy zobaczyć, jak niektóre koty zdołały przejąć Youtube, podczas gdy inne gatunki (komary, pająki, myszy, ptaki drapieżne ...) wydają się budzić w dużej części populacji ogromne pragnienie zabijania.

Gatunek ma znaczenie, ale to nie wszystko. Możemy po prostu spontanicznie wczuć się w niektóre ewolucyjnie przygotowane gatunki, aby żyć z nami, a reszta będzie traktowana jako niewiele więcej niż surowiec przemysłu mięsnego, ale teraz wiemy, że nie jesteśmy zaprogramowani, aby chronić tylko tych z naszej linii. Nasi najodleglejsi krewni doskonale mogą być uważani za tak ważnych, jak każda inna osoba, jeśli nie bardziej.

Podobne Artykuły