yes, therapy helps!
Dlaczego lubimy horrory?

Dlaczego lubimy horrory?

Marzec 31, 2024

Kolejny rok za kilka dni znowu Halloween , Celebracja, która nie jest typowa dla naszego kraju, ale stopniowo zyskuje na popularności, może dlatego data wyznaczona dla terroru .

Przez cały ten tydzień kanały telewizyjne zaczną nadawać filmy i horrory, a w nocy 31-tej zobaczymy ludzi w przebraniu kręcących się po ulicach.

Film strachu: niepokojący smak grozy

Jeśli coś jest jasne, to duża część populacji lubimy horrory. Ale, Dlaczego lubią horrory? Wrażenia związane ze strachem zwykle nie kojarzą się z przyjemnością, ale wręcz przeciwnie: strach jest wytwarzany przez reakcję fizjologiczną, która pojawia się, gdy szanse zobaczenia naszego życia zagrożonego przez niebezpieczeństwo są stosunkowo wysokie i dlatego uczymy się aby tego uniknąć. Jednak w kinie ludzie inwestują pieniądze i czas w sytuacje, które wywołują przerażenie. Dlaczego tak się dzieje?


Wielu może myśleć, że jest to spowodowane brakiem empatii lub sadyzmem osoby, która jest politycznie niepoprawne i że raz w roku może wyjść na jaw. Istnieją jednak teorie, które wykraczają poza tę wizję.

Teorie Zillmana o naszych preferencjach dla przerażających i sadystycznych filmów

Aby udzielić kilku odpowiedzi, możesz zastosować Teorie Zillmana (1991a, 1991b; 1996), o których mowa dlaczego jesteśmy przyciągnięci do dramatycznych postaci , Jeśli kiedykolwiek myślałeś o tym, jak gatunek, który jest poświęcony na pokazanie cierpienia innych, może go polubić, poniższe wyjaśnienie może zaspokoić twoją ciekawość.


Teoria Dispositional: znaczenie "dobrych" i "złych" postaci

Każda fikcyjna opowieść zawiera fabułę i postacie. Celem scenarzystów z tymi dwoma elementami jest z jednej strony wyartykułowanie fabuły, by wywołać w widzu estetyczną przyjemność, "argument, który angażuje". Do tego, z drugiej strony, trzeba pracować z bohaterami, aby widz mógł stanąć na swoim miejscu i przeżyć przygody w pierwszej skórze , Dlatego w przeciwieństwie do tego, o czym można pomyśleć, jest to proces empatia.

W każdej historii pojawiają się jednak protagoniści i antagoniści; i nie współczujemy w ten sam sposób ze sobą nawzajem. Co więcej, ten sam kontekst wydarzeń, które otacza głównego bohatera, jest niepożądany dla widza, to znaczy nikt nie chciałby żyć tak, jak w horrorze .


Empatia i współczucie dla bohaterów, z którymi się identyfikujemy

Teoria dyspozycyjna wyjaśnia, że ​​po pierwszych scenach oglądania postaci na ekranie dokonujemy bardzo szybkich ocen moralnych "Kto jest dobry" i "kto jest złym facetem", W ten sposób nagradzamy role na działce i organizujemy oczekiwania co się stanie , Wiemy, że pozytywnie docenione postacie zaczną cierpieć z powodu nieszczęścia, wzbudzając w nich współczucie i zdobywając empatię i identyfikację. W ten sposób ćwiczymy "obserwatorów moralnych" w całym filmie, oceniając, czy "fakty są dobre, czy złe" i czy odnoszą się do "dobrych lub złych ludzi"; tworząc to, co się nazywa dyspozycje afektywne.

Życzymy najlepszych dobrych bohaterów ... i na odwrót

Kiedy pozytywna dyspozycja afektywna rozwija się w kierunku postaci, pożądane jest, aby przydarzyły się mu dobre rzeczy i boi się przewidywania, że ​​złe rzeczy mogą mu się przydarzyć. Teraz ma również odpowiednika, ponieważJeśli generowane dyspozycje afektywne są ujemne, oczekuje się, że te negatywne akty, które rozwija postać, będą miały swoje konsekwencje , Oznacza to, że dopóki oceniamy pozytywnie, oczekujemy, że ta postać dobrze sobie poradzi, a jeśli będzie negatywna, pójdzie źle; a zasada sprawiedliwości.

W tym sensie atrakcyjność tych filmów wynika z ich rozwiązania , W ciągu minut generowane są oczekiwania co do tego, "jak powinna kończyć się historia każdej postaci", abyśmy mogli ją rozwiązać. Koniec filmów udaje się zaspokoić udręki wywołane oczekiwaniami, spełniając ten cel, którego się spodziewaliśmy.

Kilka przykładów: Krzyk, Carrie i Ostatni dom po lewej

Jako przykłady, te dwa procesy afektywnego i negatywnego usposobienia są wykorzystywane w horrorach. W "Krzyku" ten sam protagonista utrzymuje się przez kolejne części, zachowując empatię i pozytywne nastawienie afektywne wobec niej i oczekiwanie, że przetrwa.

Innym przykładem jest "Carrie", w którym rozwijamy takie współczucie, że nie oceniamy ostatecznej sceny jako niesprawiedliwej.I są też przypadki przeciwnego procesu, jak w "Ostatni dom po lewej", gdzie produkujemy wielką negatywną postawę wobec złoczyńców i życzymy sobie nieszczęść ; uczucie zemsty, które sprawia przyjemność.

Teoria transferu aktywacyjnego: wyjaśnienie przyjemności strachu

Jednakże teoria usposobienia Nie wyjaśnia, dlaczego lubimy odczuwać dyskomfort mając oczekiwania sprzeczne z wyceną charakteru , Jeśli chcemy, aby dobre rzeczy przytrafiły się tej dobrej dziewczynie, dlaczego lubimy, gdy dzieją się złe rzeczy? Wiele badań ujawnia zasadę inwestycja hedoniczna w ocenie dramatycznych postaci: Im więcej cierpień wywołuje widz, tym lepsza ocena filmu .

Im gorszy jest bohater, tym bardziej się cieszymy

To wynika to z fizjologicznego procesu, który jest wyjaśniony przez teorię transfer aktywacyjny , Teoria ta stwierdza, że ​​gdy zachodzą wydarzenia sprzeczne z naszymi oczekiwaniami, generowany jest dyskomfort empatyczny, a co za tym idzie następująca reakcja fizjologiczna. Ta reakcja wzrasta wraz z narastaniem problemów dla protagonisty, przy jednoczesnym zachowaniu nadziei na nasze początkowe oczekiwania.

W ten sposób trudności pojawiające się na ścieżce bohatera zwiększają odczuwany przez nas dyskomfort i strach przed szczęśliwym zakończeniem. Jednak nasza nadzieja nadal trwa. W ten sposób reagujemy na udrękę sprzeczności obu sposobów: Chcemy, aby wydarzyły się dobre rzeczy w tym samym czasie, kiedy zdarzają się tylko złe rzeczy. Kiedy zostanie osiągnięty koniec i spełnione są oczekiwania, mimo że jest to pozytywne doświadczenie emocjonalne, nadal utrzymujemy fizjologiczną aktywację wywołaną przez nieszczęścia, ponieważ jej eliminacja nie jest natychmiastowa. Oto, jak te "pozostałości podniecenia" są utrzymywane w trakcie procesu, zwiększając przyjemność z końca.

Napięcie ma coś uzależniającego

Powiedzmy to powoli, chociaż mamy nadzieję, że się dobrze skończy, przyzwyczaimy się do nieszczęść, tak że po szczęśliwym zakończeniu, spełnieniu się tego oczekiwania, bardziej nam się to podobało, ponieważ byliśmy bardziej predysponowani do czegoś przeciwnego. To jest proces habituacji wobec nieszczęść, które uczulają nas na sukcesy. Im większa intensywność pozostałości pobudzenia przed końcem, tym więcej przyjemności sprawia nam. Mam na myśli, Im więcej napięć pojawia się w momentach przed końcem, tym bardziej cieszymy się z tego .

W jaki sposób są horrory i dlaczego się je uzależnia?

W tym sensie wyjaśnia, w jaki sposób wyartykułowane są horrory. Na początku jest prezentacja postaci, a pierwsze ofiary nie ingerują w przebieg wydarzeń. Istnieje wiele filmów, w których bohater odkrywa zwłoki swoich towarzyszy na samym końcu pościgu i osiągając szczyt napięcia. Dlatego Napięcie jest zarządzane stopniowo, stopniowo zwiększając się przed końcem .

Charakterystyka horrorów

Jednak dwie poprzednie teorie zostały opracowane przez Zillmana w celu wyjaśnienia, w szczególności, dramatów, a nie horrorów. Jednak oba gatunki są bliskie w swojej narracji, ponieważ obie obecne postaci cierpią na nieszczęścia. Mimo to są cechy horrorów, które zwiększają efekty poprzednich teorii .

  • Liczba bohaterów , Większość horrorów przedstawia nam grupę postaci. Na początku każdy z nich może być protagonistą, więc nasza aktywacja empatyczna jest wspólna dla wszystkich. Gdy liczba ta spada, nasza empatia wzrasta w kierunku tych, które wciąż pozostają, stopniowo zwiększając identyfikację empatyczną równolegle do napięcia fizjologicznego. Mam na myśli, na początku mniej się wczuwamy, ale gdy bohaterowie znikają, wzrasta nasza empatia dla tych, którzy intensyfikują efekt teorii dyspozycyjnej .
  • Narracja terroru , Oglądanie horroru stawia nas w niepewności co do jego zakończenia. Cóż, wielu z nich ma szczęśliwe zakończenie, ale inni mają tragiczne zakończenie. Dlatego napięcie wynikające z oczekiwań potęguje fakt niepewność , Nie wiedząc, czy będzie miało szczęśliwe zakończenie, zwiększa napięcie i aktywację fizjologiczną, a także przyjemność po zakończeniu. Zabawa z niepewnością końca jest cechą sagi "Piły", która podtrzymuje oczekiwanie na temat tego, co każdy z bohaterów robi i jak wpłynie na koniec.
  • Postacie stereotypowe , Wiele argumentów tego gatunku odwołuje się do stereotypowych postaci. "Głupia blondynka", "zabawny Afroamerykanin", "arogancki przystojniak" to tylko niektóre z nich. Jeśli film bardzo często wykorzystuje te stereotypy, możemy mniej współodczuwać z nimi , Co więcej, jeśli do tego dochodzi dobrze rozwinięty profil złoczyńcy, możliwe jest, że bardziej wczućmy się w antagonistę i że chcemy, aby on przeżył pod koniec.To wyjaśnia świetne kontynuacje, takie jak "Piątek 13", w którym złoczyńca ma większą złożoność niż bohaterowie, a historia skupia się na nim.
  • Atmosfera , W przeciwieństwie do filmów dramatycznych, ustawienie w horrorach predysponuje do aktywacji fizjologicznej. Dźwięk, obraz lub kontekst sam w sobie są tak samo ważne jak argument, ponieważ służą one zwiększeniu efektów wywołanych przez samą fabułę , Co więcej, są to elementy, które również mają wpływ na oczekiwania, ponieważ jeśli jest burzowa noc i zgasną światła, to z pewnością coś się stanie.
  • Złożoność morderstw , Będąc horrorem, pewnie jakaś postać umrze. Dzięki tej predyspozycji widzowie mają nadzieję, że zobaczą sceny śmierci, które nas zaskakują. Zamiast tego produkują one aktywacja fizjologiczna to powinno nas sprowokować, ponieważ te, które mogły pojawić się wcześniej, a także te, które są widziane w innych filmach, wywołują habituację; przyzwyczailiśmy się do umrzeć. Może to stanowić niedogodność, ponieważ sprawia, że ​​widzowie są bardziej wymagający, ale także określa, w jaki sposób, w całym spisku, każda ofiara rozwija większe cierpienie; lub w inny sposób niż poprzedni, abyśmy się do niego nie przyzwyczaili. Jest kilka przykładów, jak w "Nightmare on Elm Street", w którym pojawia się Freddy Krüeger i boimy się, że nie wiemy, co się stanie. Przykładami tego są saga "Piła" lub słynna "siódemka".

Podsumowując

Dlatego choć wydaje się, że to z powodu braku empatii, procesy, które prowadzą do zamiłowania do terroru, są odwrotne .

Próbuje ułatwić proces empatia, podążaj za nieszczęściami i baw się oczekiwaniami wyniku, który tworzy widz. Przykro mi rozczarować niektórych czytelników, ponieważ nie masz ukrytego sadysty, jak myślisz. A przynajmniej nie wszystkie. Wesołego Halloween dla tych, którzy lubią to

Bibliografia:

  • Zillman, D. (1991a). Oglądanie telewizji i pobudzenie psychiczne. W J. Bryant D. Zillman (Red.), Odpowiadając na ekran: Recepcja i proces reakcji (s. 103-133). Hillsadale, NJ: Lawrence Erlbaum Associates
  • Zillmann, D. (1991b). Empatia: wpływ dawania świadectwa na emocje innych. W J. Bryant i D. Zillmann (Eds.), Odpowiadając na ekran: Procesy odbioru i reakcji (s. 135-168). Hillsdale, N.J.: Lawrence Erlbaum Associates.
  • Zillmann, D. (1996). Psychologia suspensu w dramatycznej ekspozycji. W P. Vorderer, W. J. Wulff i M. Friedrichsen (red.), Suspense: konceptualizacje, analizy teoretyczne i eksploracje empiryczne (str. 199-231). Mahwah, NJ: Lawrence Erlbaum Associates

Dlaczego lubimy się bać? (Marzec 2024).


Podobne Artykuły