yes, therapy helps!

"Używamy tylko 10% mózgu": mit czy rzeczywistość?

Kwiecień 2, 2024

Zwykle w tego typu artykułach nie zaleca się używania akapitu pierwszego w celu udzielenia odpowiedzi na pytanie postawione w tytule. Istnieją jednak specjalne przypadki, takie jak ta, w której praktycznie niemożliwe jest, aby ostatnia niepewność była oparta na najbardziej absolutnym z nadas.

Używamy tylko 10% mózgu: jeden z najpopularniejszych mitów naukowych

Nie, nie jest prawdą, że używamy tylko 10% mózgu , Jest to mit, po pierwsze dlatego, że opiera się na stwierdzeniu, które jest zbyt niejednoznaczne, aby nie być (co to znaczy "używać mózgu" ?, jak rozdziela się pozostałe 90%?), A po drugie, ponieważ jest ukryty jako wiedza naukowa, gdy jest przedstawiany jako podmiot procentowy, nie jest poparty dowodami empirycznymi (w rzeczywistości pochodzenie tej idei przypisuje się Albert Einstein , jedno z maksymalnych odniesień naukowych, które pomimo swoich zalet nie specjalizowało się w funkcjonowaniu mózgu).


Jednak pomimo niejasności tego przekonania możliwe jest obalenie go na kilku frontach. Właśnie dlatego, że tak samo niejednoznaczne, to jest złe.

10% mózgu oznacza małą wydajność

Przede wszystkim należy podkreślić, że tkanka mózgowa, która nie jest używana, jest prawdopodobnie martwą tkanką mózgową. Nasze ciało działa, reagując na najsurowsze kryteria skuteczności, a wiele części ciała, które nie są zmarnowane, ma tendencję do tego zostać przekształconym w coś bardziej użytecznego .

Neurony, w szczególności, podlegają rodzajowi uporządkowanej i zaprogramowanej śmierci komórkowej, tzw apoptoza , który służy poprawie ogólnego funkcjonowania mózgu. W ten sposób materiały, z których wykonano te komórki, są ponownie wykorzystywane i pozostawia się miejsce na inne połączenia. Na poziomie indywidualnym, neurony muszą także otrzymywać elektryczne wstrząsy z pewną częstotliwością, aby nie umrzeć.


Ciężar dla ewolucji

Ponadto duży i bezużyteczny mózg, taki jak ten, który moglibyśmy założyć, że w przypadku bycia prawdziwym mitem 10% mózgu, jest balastem z ewolucyjnego punktu widzenia , Żadne zwierzę nie jest zainteresowane posiadaniem nadmiernie rozwiniętego organu, który nie wykorzystuje wszystkiego, co powinien: więcej niż potencjalności, jest problemem. W szczególności ludzki mózg kieruje rankingiem narządów, które zużywają więcej energii, a zatem nie ma sensu utrzymywać części, która jest bezużyteczna. Byłoby bezużyteczne, gdyby pozostałe 90% mogło zostać "odblokowane" i użyte w przyszłości: gdyby domyślnie nie było używane, ewolucja byłaby wygładzona przez tysiąclecia, aż praktycznie zniknąłaby.

Włączanie i wyłączanie

Wyobraźcie sobie przez chwilę, że ta ukryta część mózgu nie znajdowała się w ustalonym miejscu, ale ciągle się zmieniała i nie mogła być zlokalizowana w określonym miejscu mózgu, ale była rozprowadzana przez sieci neuronowe, które żyją w nas. Czy przekonanie, że używamy tylko 10% mózgu, ma sens? Cóż, nie.


Funkcjonalnie fakt, że w pewnych czasach neurony są "wyłączone", nie oznacza, że ​​nie są używane. Podobnie jak w przypadku dobrych komórek nerwowych, część procesu, w którym neurony komunikują się ze sobą, opiera się na tempie wystrzeliwania elektryczności. Z tego powodu, ponieważ informacja, z jaką pracują, to w pewnych momentach częstotliwość wystrzeliwania, konieczne jest, aby były chwile, kiedy nie ma prądu elektrycznego przechodzącego przez neuron. W ten sam sposób, aby mózg był użyteczny, konieczne jest, aby obszary tkanki były bardziej aktywne niż inne: gdy słuchamy muzyki, nie jest konieczne, aby centra językowe były bardzo aktywowane, a kiedy próbujemy rozpoznać czyjąś twarz, nie jest to konieczne. Konieczne jest psychiczne powtórzenie sekwencji pozycji tai chi. Uaktywnienie silnie aktywowanych wszystkich obszarów mózgu byłoby niepraktyczne, a co więcej katastrofalne konsekwencje dla zdrowia i utrzymanie świadomości.

Bezgraniczna kraina nieświadomości

Pojęcie świadomość pozwala nam również uzyskać wskazówkę, dlaczego nie jest błędem sądzić, że używamy tylko 10% mózgu. Więzadło mózgowe to w zasadzie organ, który zajmuje się utrzymywaniem nieświadomych procesów. Sumienie przygniata ogromną ilość nieświadomych zadań, które wykonujemy każdego dnia: od kierowania większości gestów twarzy, do zachowania równowagi, mimowolnego pamiętania przeszłego doświadczenia, lub kojarzenia słowa, które czytaliśmy z kawałkiem muzyki w czasopiśmie.

Nieprzytomny rządzi prawie wszystkimi naszymi czynami, a nie dlatego, że dyskretne przestaje istnieć.Możliwe, że mit 10% mózgu opiera się na chęci zdominowania wszystkich procesów, nad którymi nie jesteśmy w stanie zapanować, ale które wykazują niesamowitą moc i wszechstronność. Nierealistyczne aspiracje, oczywiście, jeśli weźmiemy pod uwagę, że sumienie ledwo daje nam do dzielenia i mentalnego pomnażania stosunkowo krótkich liczb. Granice świadomości mogą być niewielkie, ale nie ograniczają naszego potencjału.


What percentage of your brain do you use? - Richard E. Cytowic (Kwiecień 2024).


Podobne Artykuły