yes, therapy helps!
12 najpiękniejszych opowiadań na świecie (z wyjaśnieniem)

12 najpiękniejszych opowiadań na świecie (z wyjaśnieniem)

Kwiecień 27, 2024

Prawdopodobnie wielu z tych, którzy czytają te słowa, wspominali z radością moment, w którym, jako dzieci, poszli spać, podczas gdy ich rodzice, krewni lub opiekunowie opowiadali im historię. A tego typu historie, często fantastyczne, często inspirują iluzję i oferują nam niepowtarzalny świat, w którym można się zgubić, a także moment ich liczenia to akt pozytywnej komunikacji między dzieckiem a dorosłym.

Istnieje wiele różnych historii w różnych kulturach i społeczeństwach, które przekazują i pozwalają nam dostrzec różne wartości, zwyczaje i wierzenia, które są cenione w każdym z nich. Biorąc pod uwagę tę ogromną różnorodność na całym świecie, w tym artykule zobaczymy krótką kolekcję jedne z najpiękniejszych opowiadań na świecie , a także jego lekcje.


  • Powiązany artykuł: "10 najlepszych hiszpańskich legend (starożytnych i obecnych)"

12 z najpiękniejszych opowiadań na świecie

Następnie opuścimy Cię z tuzinem wspaniałych opowieści z różnych części świata, o wielkim pięknie, a przeważnie z jakimś morałem, możemy powiedzieć naszym dzieciom lub po prostu lubimy czytać.

1. Czerwony Kapturek

"Dawno, dawno temu była tam młoda dziewczyna, która mieszkała z matką w lesie, i która otrzymała imię Czerwonego Kapturka, kiedy nigdy nie zdjęła maski koloru, który jej matka zrobiła dla niej. Dziewczyna miała babkę po drugiej stronie lasu, która była chora. Z tego powodu pewnego dnia matka Czerwonego Kapturka Wysłał dziewczynę, aby przyszła i przyniosła babci koszyk z chlebem, ciastami i masłem , chociaż ostrzegał ją, by nie rozmawiała z nieznajomymi lub nie schodziła z drogi.


Po pożegnaniu, Czerwony Kapturek wziął kosz i zaczął iść w kierunku domu swojej babci, podążając ścieżką, gdy śpiewała. Była tam, gdy spotkała wilka, który spytał ją, dokąd jedzie w takim pośpiechu. Wciąż pamiętając, co powiedziała jej matka, młoda kobieta nie bała się wilka, więc odpowiedziała, że ​​idzie do domu swojej babki, która była chora. Wilk zapytał go, gdzie jest jego dom, na co dziewczynka odpowiedziała na polanie po drugiej stronie lasu.

Wilk, który był już pewien, że będzie jadł Czerwonego Kapturka, pomyślał o zjedzeniu staruszki jako aperitifu i przygotował plan. Zasugerował Mały Czerwony Kapturek, który oprócz kosza powinien przynieść babci bukiet kwiatów leśnych. Czerwony Kapturek odpowiedział, że jej matka powiedziała jej, żeby nie schodziła z drogi, ale ... wilk powiedział mu, że jest inny sposób, w jaki mógłby się tam dostać szybciej , Oboje rozdzielili się, prowadząc wilka do domu babci. Oszukał staruszkę, myśląc, że jest jego wnuczką, po czym zjadł ją i ubrał w swoje ubrania, po czym poszedł spać. Niedługo po tym pojawił się Czerwony Kapturek, który zapukał do drzwi. Wilk kazał mu przejść, leżąc na łóżku.


Czerwony Kapturek bardzo zmienił jej babcię. -Abuelita, jakie masz większe oczy - powiedziała dziewczyna. - Będą cię lepiej widzieć - odpowiedział wilk. -Abuelita, jakie masz wielkie uszy - powtórzył Caperucita. "Oni mają cię lepiej słyszeć," odpowiedział wilk. -Abuelita, jakie masz wielkie usta - powiedział po raz trzeci. -Jest jeść lepiej! - zawołał wilk, rzucając się na dziewczynę i jedząc kęs. Po zjedzeniu zwierzę zdecydowało się zdrzemnąć na łóżku babci.

W pobliżu był jednak myśliwy, który słyszał, jak mu się wydawało, wołanie dziewczyny. Poszedł do kabiny i zobaczył zdumiony wilk drzemiący z opuchniętym brzuchem. Zastanawiając się nad przyczyną tego obrzęku, myśliwy wziął nóż i otworzył mu wnętrzności. Miała Czerwonego Kapturka i wciąż żyjącą babkę, która pomogła im wyjść z wnętrza wilka. Następnie, aby dać lekcję istocie zła, napełnili jego żołądek kamieniami i ponownie go przyszyli. Kiedy wilk się obudził, poczuł pragnienie i odwagę, coś, co sprawiło, że poleciał do najbliższej rzeki. Kiedy jednak pochylił się do picia, potknął się i wpadł do wody, gdzie został utopiony przez ciężar kamieni. Potem wrócił Czerwony Kapturek, obiecując, że już nigdy nie będzie nieposłuszny wobec swojej matki i nie będzie znów rozmawiał z nieznajomymi lub zboczył ze swojej ścieżki w lesie.

Ta historia to klasyk znany niemal w całym zachodnim świecie , który działa w takich aspektach, jak posłuszeństwo wobec rodziców, przebiegłość i ostrożność wobec obcych. Mówi nam również o utracie niewinności i wejściu w świat dorosłych (wilk często był postrzegany jako symbol seksualności, a czerwony kaptur jako symbol menstruacji i przejścia do dorosłości dziewczyny że portal)

2. Lis i kruk

"Kiedyś na gałęzi drzewa usiadła kruk, który miał piękny i piękny ser i trzymał go dziobem. Zapach sera przyciągał lisa w okolicy , Inteligentny lis, pożądając jedzenia, powitał kruka i zaczął go pochlebiać, podziwiając piękno jego upierzenia. Powiedział mu również, że jeśli jego piosenka pasuje do piękna jego piór, powinien to być feniks. Kruk, pochlebiony, otworzył dziób, by pokazać lisowi jego głos. Jednakże, podczas gdy to robił, ser spadł na ziemię, coś, co lis wziął, by go złapać i uciec. "

Ta bajka jest autorstwa Jean de La Fontaine iw nim autor pozwala dostrzec potrzebę bycia ostrożnym wobec tych, którzy pochlebiają i pochlebiają nam, aby nas zmanipulować lub coś od nas uzyskać.

3. Cykada i mrówka

"Raz było, gorące lato, cykada, która w cieniu drzewa nie przestała śpiewać, ciesząc się słońcem i nie chcąc pracować. Jego sąsiad przeszedł obok, mrówka, która pracowała i przynosiła jedzenie do domu. Cykada zaproponowała, że ​​odpocznie z nią, podczas gdy ona mu śpiewała. Mrówka odpowiedziała, że ​​zamiast dobrze się bawić, powinien zacząć zbierać jedzenie na zimę, na co cykada nie zwrócił uwagi i kontynuował zabawę.

Ale czas minął i nadejdzie mroźna zima. Cykada nagle stała się zimna, bez miejsca, gdzie można było pójść i nic do jedzenia. Głodna, mrówka podeszła do domu, by poprosić o pomoc, ponieważ miała dużo jedzenia. Mrówka odpowiedziała, że ​​to, co robiła cykada, podczas gdy ona pracowała przez wiele godzin. Cykada odpowiedziała, że ​​śpiewa i tańczy pod słońcem, a mrówka powiedziała mu, że skoro to zrobił, zrobił to teraz w zimie, zamykając drzwi.

Ta historia to kolejna bajka Ezopa pokazuje nam znaczenie wartościowania pracy , jak również potrzebę dążenia i utrzymania się, aby przetrwać i prosperować. Ustanawia także krytykę lenistwa i bierności.

  • Może jesteś zainteresowany: "10 najlepszych krótkich legend (dla dzieci i dorosłych)"

4. Zając i żółw

"Pewnego razu żółw szedł powoli drogą, gdy zbliżył się do niego zając. Kpiła z jego powolności i pytała żółwia, dlaczego idzie tak wolno, na co żółw odpowiedział, że mimo powolności nikt go nie bił pod względem oporu. Zmęczony dokuczaniem żółw zaproponował, że będzie ścigał się zająca. Ona, drwiąc z żółwia i myśląc, że będzie miała łatwe zwycięstwo, przyjęła wyzwanie, które odbędzie się następnego dnia.

Kiedy nadszedł dzień, z pomocą lisa, który zaznaczył początek i cel oraz kruka, który działał jako sędzia, rozpoczął się wyścig. Żółw zaczął się poruszać powoli, a zając wystrzelił. Widząc przewagę, którą prowadził, zając zatrzymał się, by na nią zaczekać i wyśmiewał się z niej, aż żółw osiągnął swoją pozycję , Potem zając znowu podbiegł, by go wyprzedzić, i zatrzymał się tuż po nim, powtarzając tę ​​sytuację kilka razy i wierząc, że zając wystarczy, że w końcu pobiegnie trochę, by zdobyć pierwszą.

Jednak zając zasnął w jednym z czeków. Żółw kontynuował powoli, ale pewnie, coraz bliżej celu. Gdy zając się obudził, uświadomił sobie, że żółw miał już dojść do celu i zaczął biec. Nie dotarł jednak na czas, a żółw osiągnął swój cel, będąc pierwszym w swojej karierze. Zając już nigdy nie śmiał się z żółwia.

Ta opowieść, a raczej bajka stworzona w starożytności przez Ezopa, służy jako przykład wartości wysiłku i wytrwałości symbolizowanej przez żółwia, a także w obliczu obserwuj, jak arogancja i arogancja mogą doprowadzić nas do przegranej , tak jak zając.

5. Trzy małe świnki

"Dawno temu było trzech braci prosiaków, którzy żyli szczęśliwie w głębi lasu, ale pewnego dnia odkryli, że w pobliżu jest wilk. Dlatego postanowili zbudować każdy dom, który może służyć jako schronienie.

Każdy z nich, o bardzo różnym charakterze, stał się domem z różnymi materiałami. Pierwszym z nich i bardziej leniwym był mały domek ze słomy, który szybko się skończył. Drugi prosię szukał mocniejszego materiału, ale mógł go również użyć do szybkiego budowania, używając drewna do budowy swojego domu. Trzecia świnia, najciężej pracująca, doszła do wniosku, że najbezpieczniej jest zbudować dom murowany, choć kosztowałoby go znacznie więcej.

Po zakończeniu trzech z nich trzej celebrowali i śpiewali, w tym piosenki typu: "Kto boi się wielkiego złego wilka, wilka, wilka?". Usłyszawszy takie śpiewy, wilk zbliżył się i zobaczył prosięta, decydując się je zjeść. Rzucił się na nich, co sprawiło, że trójka schroniła się w ich domach. Jednak wilk nie poddał się. Poszedł najpierw do słomianego domu, krzycząc do świni, że to on ją otworzył, albo dmuchnął i dmuchnął do domu, żeby się zburzyć. Ponieważ świnia się nie otworzyła, wilk zaczął dąć, łatwo burząc dom , Świnia uciekła, by schronić się w domu swojego brata, tego, który miał drewno. Przy tej okazji krzyknął: "Będę dąć i dąć, a ten dom się zepsuje!".

Wilk zaczął z wielką siłą uderzać, a mimo że potrzebował znacznie więcej siły, zdołał ostatecznie wyburzyć drewniany dom. Dwie małe świnki poszły do ​​domu najciężej pracującego brata, szukając w nim schronienia. Tam wilk domagał się otwarcia, albo "Ja cios i dmuchnę, a ten dom się rozpadnie!". Wilk dmuchnął i wiał z całej siły, ale trzeci dom był murowany, bardzo odporny i nie ustępował. Zdeterminowany, aby położyć kres świniom, wilk zobaczył, że ten dom ma komin i próbował go przekraść.

Jednak małe świnie rozpaliły ogień, paląc wilka i wyjąc z bólu. Zły wilk uciekł z powrotem do lasu, aby nigdy nie powrócić. Jeśli chodzi o świnie, dwaj leniwi bracia podziękowali trzeciej za ich pracę i wysiłek, ucząc się ważnej lekcji, a następnie tworząc każdy murowany dom ".

Kolejna z najbardziej klasycznych i znanych historii, trzy małe świnki uczy wartości, takie jak ciężka praca i jej znaczenie w życiu , wskazując, że będzie to rdzeń naszej pracy i wysiłek, który pozwoli nam przetrwać i rozwijać się.

6. Jassel i Małgosia

"Była kiedyś bardzo skromna rodzina złożona z drwala, jego żony i jego dwóch synów, Jasia i Małgosi. Rodzice nieustannie starali się przynosić jedzenie do domu, ale nadszedł czas, kiedy nie byli w stanie dalej karmić swoich dzieci. Dlatego rodzice postanowili zostawić swoje dzieci w lesie. Dzieci płakały, ponieważ usłyszały rozmowę, ale Hansel obiecał Małgosi znaleźć drogę powrotną do domu. Następnego dnia ojciec zabrał dzieci w głąb lasu, a kiedy zasnęli, porzucił je.

Po przebudzeniu, Jaś i Małgosia znaleźli się w samym środku lasu , Jednak Jaś zostawił po drodze kamienie, więc podążając tropem mogli wrócić do domu. Zaskoczeni rodzice zdecydowali, że następnym razem pójdą dalej w las. Z tej okazji Jaś nie mógł zbierać kamieni, więc postanowił zostawić ślad z bułką tartą. Następnego dnia ponownie zabrano ich do lasu i porzucono, gdy spali.

Zaczęli szukać śladu, ale niestety zdali sobie sprawę, że zniknęli: ptaki z lasu je zjedzą. Zdesperowani i głodni zaczęli wędrować. Kiedy mieli już zemdleć, nagle znaleźli dom z chlebem i ciastem na środku lasu, z cukrowymi oknami i pełnymi słodyczy. Famélicos, rzucił się na nią. W tym momencie stara kobieta otworzyła drzwi domu, zapraszając je do ładnego wejścia i obiecując im jedzenie i łóżko. Tej nocy dzieci dobrze zjadły i poprosiły o nocleg w domu, chociaż w starszej kobiecie było coś dziwnego.

Kiedy nadszedł ten dzień, powód został odkryty: staruszka była naprawdę czarownicą, która zamknęła Jasia i wzięła Małgosię za pokojówkę, udając, że przynęta jest na dziecko, a następnie je. Jednak i mimo że początkowo Jaś oszukać czarownicę udając, że nie przytyje Pewnego dnia staruszka zmęczyła się czekaniem i powiedziała Małgosi, aby sprawdzili, czy piekarnik jest dobrze oświetlony i przygotowany, teoretycznie do zagniatania chleba, ale udaje, że je dzieci.

Ten mały udawał, że nie wie, jak to zrobić , przed tym, co czarownica ją obraziła i zaczęła sama patrzeć, wtykając głowę w piec. Małgosia chwyciła chwilę i wepchnęła czarownicę do środka, zamykając drzwi i powodując palenie wiedźmy. Potem uwolnił Jasia, a kiedy już mieli odejść, postanowili sprawdzić, czy w domu wiedźmy jest coś pożytecznego. Niespodziewanie znaleźli cenne klejnoty i cenne kamienie, które zabrali przed próbą powrotu do domu. W końcu pewnego dnia udało im się dotrzeć do domu, a dzięki drogim kamieniom wiedźmy mieli wystarczająco dużo pieniędzy, by żyć szczęśliwie, a wraz z rodziną przez resztę swoich dni.

Popularna opowieść braci Grimm, która wyraża potrzeba współpracy, lojalności i znaczenia odróżniania rzeczywistości od pozorów , a także podkreśla przydatność inteligencji i pomysłowości do pokonywania trudności (zarówno ze strony Jaś, gdy szukają sposobu na powrót do domu, jak i Małgosi, by udawać, że nie wiedzą, jak zakończyć czarownicę.) Odzwierciedla to również utratę nadzieja (ze strony rodziców) oraz wytrwałość i utrzymanie wiary (ze strony dzieci) pomimo trudnych sytuacji.

7. Sześciu ślepych mędrców i słonia

"Było kiedyś sześć ślepych starszych wspaniałej nauki, którzy nigdy nie widzieli ani nie wiedzieli, czym jest słoń. Ci mędrcy, niezdolni zobaczyć, używali dotyku, aby poznać przedmioty i istoty świata. Pewnego dnia, wiedząc, że jego król ma jedno z tych zwierząt w jego posiadaniu, pokornie poprosili go, aby się z nim spotkał. Suweren zaakceptował i przyniósł je zwierzęciu do którego przyszli mędrcy, aby go rozpoznać.

Pierwszy z mądrych dotknął jednego z kłów bycia, dochodząc do wniosku, że słoń był ostry i gładki jak włócznia. Inny dotknął jego ogona, sądząc, że słoń jest jak lina. Inny przyszedł do pnia słonia, wskazując, że jest jak wąż. Czwarty dotknął kolana zwierzęcia, wskazując, że jest bardziej jak drzewo. Jedna piąta uważała, że ​​inni byli w błędzie, ponieważ dotknął ucha pachyderma i doszedł do wniosku, że słoń jest jak wentylator. Ostatni mędrzec dotknął grzbietu, wskazując, że słoń naprawdę przypominał mocną i szorstką ścianę.

Sześciu mędrców zaczęło się kłócić i walczyć, by zobaczyć, kto ma rację. W tym skonsultowali się z innym mędrcem, który cieszył się darem wizji , i po konsultacji z nim zdali sobie sprawę, że każdy miał część rozumu, znając tylko część tej samej rzeczywistości. "

Ta historia pochodzenia indyjskiego pozwala nam zobaczyć, jak czasami rzeczy nie są prawdziwe lub fałszywe, ale po prostu mogą istnieć perspektywy odmienne od tych, które mogą być tak prawdziwe jak te, których bronimy.

8. Czarownica i siostra Słońca

"Dawno, dawno temu, w odległym kraju był Tsar i Tsarina, którzy jako ich syn byli głupi z urodzenia o imieniu Ivan. Mieli także stabilnego chłopca, który od czasu do czasu opowiadał chłopcu piękne historie. Pewnego dnia, gdy Iwan miał już dwanaście lat, poszedł do pana młodego, żeby mu powiedzieć. Jednak pan młody powiedział mu coś innego, niż się spodziewano: wskazał, że w krótkim czasie matka urodzi dziewczynkę, która zostanie czarownicą pożerającą ojca, matkę i sługi pałacu. Jedynym sposobem, by Iwan mógł się uratować, byłoby spytanie ojca o najlepszego konia i ucieczka tam, gdzie zabrał go rumak. Zdenerwowany młody człowiek pobiegł do ojca i po raz pierwszy przemówił, prosząc go o konia.

Król, szczęśliwy, że po raz pierwszy usłyszał swojego syna, dał mu najlepszego wierzchowca. Ivan pojechał na to i pojechał tam, gdzie zwierzę go zabrało. W miarę upływu czasu zaczęła pytać Albergue o różnych poznanych przez nią ludzi: kilka starych kobiet (które powiedziały jej, że skoro nie mają czasu, by żyć, nadszedł czas, kiedy skończyły tkactwo), człowiek zwany Vertodub (który nie mógł mu pomóc, odkąd umarł, gdy wyciągnął jakieś dęby z ziemi) i jeszcze jeden, Vertogez, który też nie mógł pomóc, ponieważ nadejdzie czas, gdy tylko obróci niektóre góry.

Młody człowiek płakał i płakał, niezadowolony, aż w końcu dotarł do pałacu siostry Słońca. Przyjął go z życzliwością, traktując go jak syna. Iwan mieszkał w tym pałacu przez wiele dni, ale od czasu do czasu płakał, ponieważ nie miał wieści o swoim domu. Siostra Słońca kilka razy zapytała go, dlaczego jego łzy, na które młody człowiek początkowo odpowiedział, że to dlatego, że wiatr ich zirytował (coś, co spowodowało, że siostra Słońca nakazała wiatrowi przestać dmuchać) Jednak w końcu młody człowiek wyznał, co się stało, i poprosił go, aby wrócił do domu. Pod jego naciskiem siostra Słońca udzieliła mu pozwolenia i zabawiła go szczotką, grzebieniem i dwoma jabłkami zdolnymi odmłodzić tego, kto je zjadł.

W drodze powrotnej młody Iwan ponownie zobaczył Vertogeza i zobaczył, że pozostała mu tylko jedna góra, aby się obrócić, a potem umrzeć, rzucił pędzel na ziemię. Od niego przybyły nowe i ogromne góry, tak wiele, że zatraciły się w zasięgu wzroku. Vertogez był szczęśliwy. Niedługo potem droga była kontynuowana, a Ivan znalazł Vertoduba, który miał ciągnąć ostatnie trzy drzewa, po czym umarł. Młody człowiek wyjął grzebień i rzucił go na pole, a stamtąd były ogromne lasy, co sprawiło, że Vertodub był szczęśliwy i dał mu więcej pracy do wykonania. Później, Ivan Przyszedł do starych kobiet, którym dał odmładzające jabłka , Staruszki zjadły je i znowu były młode, a w zamian dostarczyły mu chusteczkę, która była w stanie stworzyć jezioro, potrząsając nim.

W końcu Ivan wrócił do domu. Tam jej siostra przychodziła, aby go przyjąć, z uczuciem, i poprosiła ją, by grała na harfie, podczas gdy ona przygotowywała jedzenie. Robiąc tak, mała mysz wyszła z ukrycia, krzycząc na niego, aby uciekał, odkąd jego siostra zgrzytała zębami, by go pożreć. Młody człowiek uciekł, pozostawiając mysz grającą na harfie, by odwrócić uwagę siostry. Wkrótce siostra weszła do pokoju gotowa na pożarcie Iwana, ale zdał sobie sprawę, że jego ofiara uciekła.

Zaczął ścigać Iwana, który, widząc, że alcazaba wstrząsnął chusteczką w taki sposób, że umieścił między nimi jezioro, by zyskać przewagę. Wiedźma przekroczyła jezioro i dalej goniła młodego mężczyznę, mijając w pobliżu Vertoduba. To, rozumiejąc, co się dzieje, zaczęło gromadzić dęby, które zaczęły tworzyć górę, która uniemożliwiała przejście do wiedźmy. Chociaż udało mu się przegryźć drzewa, dał Ivánowi wielką przewagę. Gdy wiedźma skróciła dystans i praktycznie dotarła do młodego człowieka, zbliżyli się do miejsca, gdzie był Vertogez .

Rozumiejąc, co się stało, Vertogez chwycił najwyższą górę i skręcił w prawo na środku drogi, która dzieliła braci, blokując wiedźmę. Mimo to nadal zbliżał się do Iwana krok po kroku. Krótko przed tym dotarły do ​​drzwi pałacu siostry Słońca. Młody człowiek poprosił o otwarcie okna, coś, co zrobiła siostra Słońca. Wiedźma poprosiła, by przekazano jej brata, proponując, by zważyli się w peso: gdyby czarownica ważyła więcej, zjadłaby ją, a jeśli nie, to Iwan by ją zabił. Ten ostatni zaakceptował, ważąc się najpierw.

Kiedy jednak czarownica zaczęła się wspinać, młodzieniec wziął ciężar, by podskoczyć, z taką siłą, że dotarł do nieba i znalazł kolejny pałac siostry Słońca. Tam pozostawał na zawsze bezpieczny przed czarownicą, która Nigdy bym tego nie zrobił. "

Ta opowieść, autorstwa rosyjskiego Aleksandra Nikojewicza, mówi nam o znaczeniu pokory i szacunku dla innych, a także o idei odpłaty za dobro, które wywołujemy: to stare kobiety, Vertodub i Vertogeb, które swoimi działaniami zapobiegają Czarownica dociera do brata, dając mu czas na dotarcie do miejsca, w którym będzie bezpieczny.

Widzimy także krytykę społeczną , w którym mówi się o związku i szacunku dla osób o różnym statusie społecznym: Iwan i jego siostra są szlachetni, a podczas gdy pierwszy związany jest z ludźmi o różnej naturze i pozycji społecznej i robi coś dla nich, drugi tylko po prostu pożera i realizuje swoje cele.

9. Właściciel światła

"Na początku czasu nie było dnia ani nocy, żyjąc światem w ciemności i zależnie od ludzi Warao od światła ognia, aby znaleźć pożywienie. Pewnego dnia ojciec dwóch córek otrzymał wiadomość, że był młody człowiek, który był właścicielem i właścicielem światła. Wiedząc to, zebrał swoje córki i powiedział najstarszemu, aby poszedł poszukać młodego człowieka i przynieść mu światło. Dziewczyna wyruszyła na poszukiwanie, ale w złym kierunku dotarła do domu jelenia, z którym bawił się i wrócił do domu. Nie mając najstarszego, ojciec złożył tę samą prośbę swojej córeczce. To po długim marszu, w końcu dotarła do domu młodego właściciela światła .

Tam powiedział jej, że przyszedł, by się z nim spotkać i dać światło ojcu, na co młody człowiek odpowiedział, że na nią czeka i że teraz będzie z nim mieszkał. Młody człowiek wziął pudełko, otwierając je ostrożnie. Kiedy to zrobił, światło oświetliło jego ramiona i zęby, a także włosy i oczy dziewczyny. Po pokazaniu go zatrzymał. W następnych dniach młody człowiek i dziewczyna bawili się, bawiąc się światłem, i stali się przyjaciółmi. Ale dziewczyna przypomniała sobie, że przyszła szukać światła dla swojego ojca. Młody człowiek dał mu go w taki sposób, że dziewczyna i jej rodzina mogli zobaczyć wszystko.

Po powrocie dziewczyna podała światło w pudełku swojemu ojcu, który je otworzył i powiesił na jednym z pni trzymających palafito (dom zbudowany na wodzie, który opiera się na ziemi przy pomocy pni i kołków). Światło oświetlało rzekę i otaczający teren. To przyciągnęło uwagę licznych okolicznych wiosek wielu ludzi przychodzi, aby to obserwować i opierając się, by pozostawić przyjemniejsze życie ze światłem.

Był taki moment, kiedy ojciec, zmęczony tak wieloma ludźmi, postanowił położyć kres sytuacji: uderzył w pudło, a po rozbiciu go rzucił w niebo. Światło wyleciało w powietrze i stało się Słońcem, podczas gdy ze szczątków skrzyni przybył Księżyc. Spowodowało to dzień i noc, ale ponieważ obie gwiazdy leciały z dużą prędkością (efekt startu ojca), były wyjątkowo krótkie. Widząc to, ojciec wziął gigantycznego żółwia i kiedy Słońce osiągnęło wysokość jego głowy, rzucił je mówiąc mu, że to był prezent i że się tego spodziewał. Żółw poruszył się powoli, coś, co sprawiło, że Słońce czekało na to. I dlatego każdego dnia Słońce przesuwa się powoli po niebie, czekając na żółwia, gdy świeci świat. "

Ta mało znana opowieść pochodzi od rdzennych mieszkańców Warao w delcie Orinoko , Jest to narracja, która wyjaśnia pochodzenie dnia i nocy i oferuje nam wyjaśnienie dotyczące czasu jej trwania.

10. Torba pełna opowieści

"Dawno, dawno temu był tam chłopiec o imieniu Lom, któremu co wieczór mówiła starsza służąca, wiele historii i opowiadań, każdej nocy używającej innej i nowej historii. Przez wiele lat Lom znał ich wiele, będąc czymś, co chwalił się swoim przyjaciołom, ale nigdy się nimi nie podzielił. Te historie, które nigdy się nie liczyły, gromadziły się w torbie, w jego pokoju. Minęły lata i Lom stał się dorosłym, który spotkał młodą kobietę, z którą się związał i którą zamierzał poślubić.

W noc przed ślubem stary sługa usłyszał w pokoju Loma dziwny szmer, coś, co skłoniło go do zbliżenia się To były historie, nagromadzone i wepchnięte do torby, które były wściekłe. Opowieści poprosiły sługę, by ich wypuścił, planując, aby wielu z nich odmawiało zrujnowania dnia młodego człowieka: jeden stałby się małym, którego wody powodowałyby ból brzucha, inny zaproponował, że stanie się arbuzem, który wywoła u niego wielki ból głowy , a inny obiecał przekształcić się w węża i ugryźć go. Biorąc pod uwagę te plany, stary sługa spędził noc zastanawiając się, jak uratować Loma.

Kiedy nadszedł dzień, kiedy Lom miał pojechać na miasto na swoje wesele, sługa podbiegł do konia i złapał uzdę, będąc tym, który go prowadził. Spragniony, Lom kazał im się zatrzymać w pobliżu studni, którą właśnie widział, ale sługa nie zatrzymał się i ruszyli dalej. Potem przeszli przez pole pełne arbuzów i chociaż Lom ponownie poprosił, by powstrzymać starca, kazał im kontynuować bez zatrzymywania się. Raz na weselu sługa przez cały czas patrzył w poszukiwaniu węża, ale go nie znalazł.

Gdy nadeszła noc, nowożeńcy udali się do ich domu, który sąsiedzi przykryli dywanami. Stary sługa nagle wszedł do pokoju pary, która zażądała gniewnie, co tam robi. Jednak po podniesieniu dywanu w pokoju trójka odkryła jadowitego węża, który staruszek wziął i wyrzucił przez okno. Zaskoczony i przestraszony, Lom zapytał go, skąd wiedział, że tam jest, co za sługa odpowiedział, że to dlatego, że były planem zemsty ze strony opowieści, które nigdy się nie podzieliły , Odtąd Lom zaczął czytać po kolei historie żonie, coś, co sprawiłoby im wielką radość, a przez te lata ich dzieci i ich potomków.

Jest to opowieść o kambodżańskim pochodzeniu, która nas wyjaśnia potrzeba dzielenia się tym, co wiemy i co jest dla nas szczególne z tymi, na których nam zależy w przeciwnym razie może stagnować i zagubić się na zawsze, a nawet zwrócić się przeciwko nam. Chociaż historia odnosi się do samych opowieści, mogą one również przedstawiać wszystko, co jest dla nas ważne, takie jak nasze emocje i uczucia.

11. Pasterz i wilk

"Dawno, dawno temu był pasterz, który będąc pod opieką swoich owiec, był bardzo znudzony podczas wypasu. Młody człowiek, który spędził większość dnia sam na sam ze zwierzętami, postanowił zrobić coś dla zabawy. Pobiegł do wioski, krzycząc, że wilk atakuje swoją trzodę. Mieszkańcy biegali szybko z motykami i sierpami, aby mu pomóc. Kiedy jednak przybyli z pastorem, zapytali go, co się stało. Powiedział im, że wymyślił to z powodu nudy, w taki sposób, że reakcja ludzi wywołała w nim rozrywkę.

Następnego dnia pastor ponownie zrobił to samo, co sprawiło, że rolnicy i wieśniacy przybyli szybko. S znów był żartem. Wieśniacy byli wściekli i wrócili do pracy, a pastor zrobił to samo.

Po powrocie do trzody pasterz nagle zobaczył, jak niektóre wilki naprawdę zaatakowały owce. Zaskoczony i przestraszony wrócił do wioski, ponownie krzycząc, że wilki atakują, tym razem na serio. Jednak mieszkańcy miasta zakładali, że stanęli również przed akcją i zignorowali ją, kontynuując swoje obowiązki. W końcu wilki skończyły ze wszystkimi owcami pasterza, nie będąc w stanie nic zrobić ani otrzymać pomocy. "

Kolejny z bajek przypisywanych Ezopowi, opowiadanie to wyraża ideę lub moralność: fakt ciągłego kłamstwa zakończy się nie ufaniem tej osobie , chociaż w końcu mówię prawdę. Zaufanie jest czymś bardzo cennym, że koszty uzyskania i utracone są bardzo trudne do odzyskania.

12. Brzydkie kaczątko

"Pewnego razu, w letni dzień, jedna noga wylęgła swoje siedem jaj i czekała na ich narodziny. Ich młodzi byli najpiękniejsi i podziwiani przez innych, a nadszedł dzień, kiedy jajka zaczęły się otwierać. Niewiele urodziło się sześć małych kaczuszek, wszystkie wesoło przyjmowane przez matkę i widzów.

Jednak ostatnie i najlepsze ze wszystkich zajęłoby trochę dłużej, coś, co przyciągnęłoby uwagę wszystkich (w tym ich nowo narodzonego rodzeństwa). W końcu z jaj wyłoniło się wesołe kaczątko, które jednak było bardzo brzydkie w porównaniu do innych i nawet nie wyglądało jak kaczka. Wszyscy wyśmiewali się z niego, a nawet matka odepchnęła go na bok i odrzuciła na bok, co spowodowało wiele cierpienia.

W miarę upływu dni rzeczy nie ulegały poprawie, ponieważ rosły w taki sposób, że ich niezgrabny wygląd zwiększał się, a ich ruchy były powolne i niezdarne. Żarty, w tym dowcipy jego braci, i pogarda dla matki sprawiły, że w końcu postanowił uciec z farmy, w której mieszkał. Początkowo schronił się w innej farmie w pobliżu, ale wkrótce odkrył, że jego właściciel po prostu chciał go zjeść, a także uciekł stamtąd. Wkrótce po nadejściu zimy, biedne kaczątko musiało znosić samotność i głód, ale udało się przetrwać do wiosny.

Pewnego dnia dotarł do stawu, gdzie zobaczył piękne ptaki, których nie widział w swoim życiu: były to wdzięczne i szczupłe łabędzie. Chociaż wątpił, by mu na to pozwolono, brzydkie kaczątko zapytało ich, czy mógłby się z nimi wykąpać, na co łabędzie odpowiedziały nie tylko, że jest, ale że był jednym z nich. Z początku myślał, że wyśmiewają się z jego brzydoty, ale łabędzie sprawiły, że spojrzał na swoje odbicie w wodzie. Tam brzydkie kaczątko mogło zauważyć, że to nie takie, ale że w zimie skończyło się rozwijać, będąc teraz pięknym łabędziem. W końcu brzydkie kaczątko znalazło wreszcie miejsce, w którym go przyjęli, w końcu należące do niego, i mógł być szczęśliwy przez resztę swoich dni.

Znana dziecięca historia Christiana Andersena to pozwala nam pamiętać o znaczeniu pokory i życzliwości, akceptować różnice z innymi i nie osądzać innych z powodu ich wyglądu fizycznego lub osobistych uprzedzeń. Odzwierciedla również wysiłek i rozwój, w taki sposób, że niektóre trudne początki są odzwierciedlone dla biednego łabędzia, ale udało mu się wyhodować piękne, duże i silne.

Bibliografia:

  • Aller, M. (2010). Dookoła świata w 80 historiach. [Online] Dostępne pod adresem: //www.educacontic.es/blog/la-vuelta-al-mundo-en-80-cuentos.
  • Amery, H. (2000). Ludowe opowieści o świecie. Usborne Publishing, USA.
  • Baxter, N. (2004). Dookoła świata w osiemdziesięciu historiach. 2nd Edition. Wydania Delphi.

Jaś i Małgosia bajka dla dzieci po Polsku - Bajki dla dzieci Keskowka (Kwiecień 2024).


Podobne Artykuły