yes, therapy helps!
Aseksualność: ludzie, którzy nie odczuwają pożądania seksualnego

Aseksualność: ludzie, którzy nie odczuwają pożądania seksualnego

Może 1, 2024

Ostatnie dziesięciolecia dały widoczność formy orientacji seksualnej, które nie muszą idealnie pasować do heteroseksualności i umożliwiły innym osobom, które już się znały, takie jak homoseksualizm, normalizację bardziej społecznie. W każdym razie niektóre opcje seksualne, takie jak panseksualność, wciąż są dość nieznane.

Aseksualność, nie orientacja seksualna

Jednak często wydaje się, że ta otwartość na różne wrażliwości i doświadczenia związane z seksualnością jest wciąż niewystarczająca, ponieważ możliwość, że niektórzy ludzie nie odczuwają seksualnych pragnień, zwykle nie jest rozważana .


Co dzieje się, gdy mówimy nie o różnych orientacjach seksualnych, ale o przypadkach, w których w ogóle nie ma orientacji seksualnej? Kiedy mówimy o tym, mówimy o zjawisku, które otrzymało nazwę aseksualność .

Ani ideologia, ani orientacja seksualna

Osoba bezpłciowa jest zwyczajna i prosta, osoba, która nie odczuwa pożądania ani pociągu seksualnego i dlatego nie czuje się poruszony, aby uprawiać seks. Aseksualność, w skrócie, to uporczywy brak pożądania seksualnego, który nie jest motywowany lub karmiony przez religijne lub kulturowe nawyki korzeni. The celibat przeniesiony z powodów religijnych, dlatego jest czymś innym.


Aseksualność nie może być uważana za formę orientacji seksualnej, ponieważ polega właśnie na braku takiej preferencji, ale nie jest też ideologią prowadzącą do mniej lub bardziej świadomej represji seksualnej. Nie oznacza to jednak, że nie ma grup osób bezpłciowych, kojarzonych z celami politycznymi, jak to miało miejsce w przypadku grup LGBT.

W dzisiejszych czasach to normalne, że mężczyźni i kobiety identyfikują się jako bezpłciowi, aby twierdzić, że istnieje potrzeba zbudowania świata, w którym pożądanie seksualne nie jest czymś, co zostało założone i w którym seks nie jest obowiązkowy, aby uzyskać akceptację społeczną. W tym celu istnieją wspólnoty takie jak AVEN (Aseksualna sieć widoczności i edukacji), które są odpowiedzialne za udzielanie głosu tym ludziom i rozpowszechnianie wiedzy i doświadczeń na temat aseksualności. AVEN, nawiasem mówiąc, ma zarejestrowanych ponad dziesięć tysięcy.


Brakujące dane!

Chociaż osoby bezpłciowe dążą do wizualizacji siebie, łącząc wspólne wysiłki, sama aseksualność jest zjawiskiem, o którym bardzo mało wiadomo , Istnieje bardzo niewiele badań, które odnoszą się do niego bezpośrednio lub pośrednio.

W rzeczywistości większość badań ogranicza się do badań opartych na ankietach, takich jak ten, który doprowadził do opublikowania artykułu w Internecie Journal of Sex Research w którym jest to powiedziane około 1% Brytyjczyków może być bezpłciowych , Biorąc pod uwagę brak informacji, nie ma dobrze ugruntowanej teorii, która wyjaśniałaby podstawy aseksualności, dlaczego tak się dzieje i jakiego rodzaju ludzie są bardziej bezpłciowi.

A także brak wrażliwości

Częściowo sposób, w jaki koncentruje się ten brak informacji o aseksualności, a nie naukowy, jest głęboko ideologiczny , Na przykład nierzadko mówi się o aseksualności, jak gdyby nie istniała i była fikcją karmioną przez represjonowanych ludzi.

Powszechnie jest również traktowane jako symptom choroby , chociaż nie ma dowodów na poparcie takiego punktu widzenia, a pewnego rodzaju stygmatyzacja jest poszukiwana dla osób, które nie doświadczają seksualności jak reszta (coś, co miało miejsce także historycznie ze wszystkimi kolektywami LGTB).

Niewidzialna orientacja seksualna

Inne nurty opinii mają tendencję do wyolbrzymiania cech, dzięki którym osoby bezpłciowe odróżniają się od reszty, tak jakby były praktycznie odrębną cywilizacją o bardzo specyficznych i stereotypowych sposobach życia i odnoszących się do innych. Aseksualiści jednak mają tendencję do kładzenia nacisku nie na różnice, ale na wszystko, co charakteryzuje je jako ludzkie , Twierdzą, że są w stanie normalnie odnosić się do wszystkich i mieć związki intymne, choć niekoniecznie seksualne. Łatwo jest sobie wyobrazić, dlaczego mają rację: w końcu uwierzyć, że sam fakt nie odczuwania pożądania seksualnego oznacza bycie izolowanym społecznie lub musi być powodowany nieodwracalną chorobą jest dobrym przykładem tego, dlaczego kolektywy takie jak AVEN mają dużo do zrobienia

Oczywiste jest to nie ma nic złego w tym, że sam nie doświadcza pożądania seksualnego i nie ma powodu, aby udawać, że walczą z aseksualnością, jak gdyby była to choroba. W każdym razie to całe społeczeństwo musi dążyć do tego, aby wszystkie wrażliwości w nim pasowały.


Jak wygląda świat BEZ SEKSU? – 7 metrów pod ziemią #35 (Może 2024).


Podobne Artykuły