yes, therapy helps!
Dobra szkoła nie tłumi kreatywności, zwiększa talent dzieci

Dobra szkoła nie tłumi kreatywności, zwiększa talent dzieci

Kwiecień 5, 2024

Często system edukacyjny jest krytykowany za stosowanie metodologii opartej na sztywności oraz w zapamiętywaniu treści. Tylko w kilku krajach, np. W Finlandii, ten model jest kwestionowany, a obecnie zatłoczone klasy są nadal w normie i niemożność zaoferowania każdemu dziecku dostosowanego leczenia.

Ale umysły dzieci mają zbyt duży potencjał tak jakby starał się skierować go na ścieżkę edukacji opartej na standardowych testach i lekcjach, w których profesorowie mówią, a uczniowie milczą. Nie ma żadnego sensu, że na etapie życia, w którym jesteśmy bardziej elastyczni psychicznie, staramy się ograniczać, rozwijając te kompetencje, przez które chcemy kierować naszym powołaniem.


  • Może jesteś zainteresowany: "Metoda KiVa, idea, która kończy się zastraszaniem"

Mózg niemowlęcia

Jeśli spojrzymy na mózgi chłopców i dziewcząt w wieku, aby zacząć szkołę, zobaczymy to jego liczba neuronów jest nie mniejsza niż w mózgu dorosłego człowieka , Jak to możliwe, że opanowują tak mało pewnych umiejętności psychologicznych, które stają się normalne po osiągnięciu pełnoletności? Odpowiedź na to pytanie wiąże się z tym samym zjawiskiem, które sprawia, że ​​dzieci tak szybko uczą się pewnych umiejętności: neuroplastyczności.

Ta cecha to sposób, w jaki ludzki mózg (i ogólnie cały jego układ nerwowy) dostosowuje się do doświadczeń, które się dzieje , W ciągu pierwszych dwóch dekad życia wyjaśniono ewolucję zdolności kognitywnych, których doświadczamy, ponieważ w tym czasie neurony zaczynają się ze sobą wzajemnie łączyć w zależności od tego, czego doświadczamy.


Jeśli nie rodzimy się, wiedząc, jak mówić, to nie dlatego, że brakuje nam neuronów, ale dlatego, że nadal są one mało ze sobą spokrewnione. To samo dotyczy wielu innych konkursów.

Innymi słowy, młodsi są specjalnie przeszkoleni, aby rozwinąć potencjał, który przebiega równolegle do sposobu, w jaki ich komórki nerwowe stworzyć sieć połączeń w mózgu , Jeśli nie wiedzą, jak robić wiele rzeczy, to dlatego, że mają możliwość uczenia się wszystkich rodzajów umiejętności, zamiast opierać się na umiejętnościach, które już od początku dominują i które ograniczają sposoby, w jakie wyrażają swoją kreatywność.

  • Powiązany artykuł: "Plastyczność mózgu (lub neuroplastyczność): co to jest?"

Szkoła jako miejsce okazji

Jeśli szkoła powinna być miejscem, w którym wzmacniane są zdolności najmłodszego, ten projekt nie może obejść się bez pojęcia kreatywności , Nie chodzi tylko o to, że jest to piękna, modna wartość i że lubimy jak to brzmi; jest to, że nauka dzieci charakteryzuje się zasadniczo procesem twórczym. Zacznij niemal od zera, zadawaj pytania, które większość dorosłych ignoruje, twórz nowe ścieżki mentalne, które łączą bardzo różne formy wiedzy itp.


Nie można udawać, że sale lekcyjne są miejscem, w którym treści akademickie są transmitowane tak, jakby były danymi przechowywanymi w pamięci USB. Musisz połączyć się ze światem mentalnym najmłodszych Te sfery psychologiczne, które sami zbudowali i które nie muszą rządzić logiką myślenia dorosłych, i sprawiają, że uczenie się ma sens w ramach tej kreatywności. Ale to, co zwykle się robi, nie jest tym.

Ograniczenia modelu edukacyjnego

Jest kilka rzeczy, które sprawiają, że kreatywność nie jest brana pod uwagę w szkole.

Po pierwsze, dziecinne twórcze myślenie jest niewygodne, jeśli myślisz tylko o budowaniu studentów, którzy uzyskają dobre oceny , W wielu przedmiotach myślenie lateralne ma tendencję do wydostawania się ze ścieżek, które pojawiają się podczas egzaminów.

Zrozum ich wymagałoby to wiele czasu i wysiłku zrozumieć wzorce mentalne każdego chłopca lub dziewczynki, a także w społeczeństwie z masowymi klasami, które nie są możliwe. Łatwiej pokazać, że wyniki testów odzwierciedlają jakość edukacji i przewracają stronę, chociaż wyniki te są wynikiem zapamiętywania treści, które nie są zrozumiałe i dlatego zostaną zapomniane w ciągu kilku dni.

Odpowiedzialni nie są nauczycielami , którzy robią, co mogą, dzięki posiadanym zasobom; to z rządów nie docenia się edukacji i tych, na których opiera się ich władza.

Drugim powodem jest to, że uczenie się w oparciu o kreatywność nie jest bardzo opłacalne, jeśli chcemy kształcić w celu tworzenia przyszłych pracowników. Ostatnio modne stało się domaganie się szkół i miejsc, w których młodzi ludzie uczą się, jak wygląda świat pracy, ale ma to perwersyjne konsekwencje, które rzadko są kwestionowane.

Rynek pracy zazwyczaj odrzuca kreatywność z wyjątkiem bardzo specyficznych i dobrze płatnych pozycji.Większość pracowników jest opłacana za wykonywanie ściśle określonych zadań i za tak dobre dopasowanie do hierarchii organizacji, bez zbytniego przesłuchiwania swoich przełożonych. Obrona tego pomysłu prowadzi jedynie do ograniczenia opcji małych do tych, które są bardziej opłacalne.

Czy tworzymy ludzi, czy przyszłych pracowników? W którym momencie zdecydowano, że edukacja ma wartość jako przygotowanie do rynku pracy?

Zwiększanie potencjału małych

Zaangażowanie w edukację, która pozwala dzieciom rozwijać swoją kreatywność zamiast ograniczać ją do świata dorosłych, jest wyzwaniem, które nie może opierać się jedynie na woli i dobrych życzeniach.

Istotne zmiany są konieczne w funkcjonowaniu edukacji publicznej, takiej jak wymagająca niezmasowiona klasa i przeglądanie formatu oceny. W Finlandii już zaczęli to robić. Kiedy nadejdzie nasza kolej?


Jak wzmacniać poczucie wartości u dzieci - Magdalena Sękowska (Kwiecień 2024).


Podobne Artykuły